16.03.2014

Szybszy ryż

Zanim przerzuciłem się na spaghetti jadałem na wyprawach ryż. Pakowałem kilkanaście woreczków do sakw i… naprzód! Pewnego razu wieczorem padłem zmęczony bez kolacji. Zdążyłem jednak wrzucić do garnka paczuszkę ryżu. Rano okazało się, że wcześniej namoczony ryż (wtedy w garnku moczyłem razem z woreczkiem suszone warzywa) zdążył napęcznieć i gotował się o wiele krócej. Jak wiele? Nie pamiętałem. Dziś postanowiłem sprawdzić.

Namoczyłem rano paczkę ryżu, a po południu w dwóch jednakowych garnkach, na identycznych palnikach przystąpiłem do gotowania. Moczony był gotowy po dziesięciu, niemoczony po trzynastu minutach. Niby niewiele, ale pamiętajcie, że to wy w swoich sakwach wozicie zapas gazu a nie zawsze można kupić „od ręki” puszkę paliwa to raz, a dwa: pamiętajcie, że system primus-a nie pasuje do campingaz-u i odwrotnie. Te dodatkowe dwie – trzy minuty gotowania sprawiły, że jedna butla 400 gramowa (dwie-trzy kawy, śniadanie i kolacja na gorąco) wystarczyła mi od Arlanda (Stockholm) przez Nordkapp aż do Narvik-u. Jego końcówkę zostawiłem na campingu. Być może komuś jeszcze się przydała. Podobnie jak zupki, mleko i jajka w proszku.

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

13.09.2021

Meandry rzeki Meon

Do rzeki Meon, którą ja osobiście objechałem wielokrotnie,  zabraliśmy się od środkowego odcinka. Tym razem w  odstępie siedmiodniowym, "zaliczyliśmy" odcinek dolny i wreszcie w sobotę (11.9) górny. O środkowym pisałem już natomiast o pozostałych dwóch jeszcze nie. Już śpieszę nadrobić ...

Pogoda sprzyja odważnym, no bo jak inaczej nazwać fakt, że po starcie przez pierwsze pół godziny lało, by już na wyjeździe z Havant pojawiło się słońce. Ale od początku, wycieczka, przynajmniej dla mnie zaczęła się dzień wcześniej, w sobotę. Ja ...

Czwartek, 8:35 am. Ruszamy. Początkowe we dwóch. Kierunek? The Hard. Tam umówiliśmy się z Kacprem. Kacper przypływa do Old Portsmouth promem z Gosport. We trzech ruszamy ulicami miasta w stronę zatoki Solent. Szczerze mówiąc liczyłem, że w porcie, z którego ...