21.04.2018

Tripoline z brokułem i serem.

Po raz pierwszy nabyłem (w drodze kupna) makaron o nazwie Tripoline. Włoski, dobry do gęstych sosów. Gdy na szlakach mamy wiosnę, warto pochłonąć (za pomocą paszczy) coś zielonego. Postanowiłem połączyć makaron z brokułem (jednym) i serem. Ser w tym wypadku był z niebieską pleśnią, mocno śmierdzący (dla niektórych). Blue Silton jest w sam raz. Oczywiście może być najzwyklejszy Rokpol. Ja wymienionym serem delektuję się, ale Kalinka (moja kochana) uważa, że jest za bardzo aromatyczny. Całość wyszła bardzo smacznie i teraz to dopiero noga poda!

 

Tripoline

Zacząłem od pokrojenia w paseczki cebuli oraz dwóch ząbków czosnku (byle jak). Podsmażyłem je na oliwie i dodałem wcześniej ugotowaną i zmiksowaną łodygę od brokuła. Jest równie dobra jak kwiatostan, a żarcia nie można marnować. Co z właściwym brokułem? No oczywiście dodałem go do sosu! Wisienką na torcie był pokrojony w kostkę ser. Nie, nie byłem w stanie wchłonąć całej porcji! Reszta w pojemniczku czeka bym skończył pisać i zaniósł ją do lodówki.

Ciekawe co to powie nasza dietetyczka, Agnieszka.

ps. Porcja wyszła tak wielka i pożywna, że część zostawiłem na później, czyli na dzisiejszą wycieczkę. Przydała się! Na zimno była równie smaczna, a jedzenie w plenerze…

Na wycieczce czas na małe co-nie-co

 

13.09.2021

Meandry rzeki Meon

Do rzeki Meon, którą ja osobiście objechałem wielokrotnie,  zabraliśmy się od środkowego odcinka. Tym razem w  odstępie siedmiodniowym, "zaliczyliśmy" odcinek dolny i wreszcie w sobotę (11.9) górny. O środkowym pisałem już natomiast o pozostałych dwóch jeszcze nie. Już śpieszę nadrobić ...

Pogoda sprzyja odważnym, no bo jak inaczej nazwać fakt, że po starcie przez pierwsze pół godziny lało, by już na wyjeździe z Havant pojawiło się słońce. Ale od początku, wycieczka, przynajmniej dla mnie zaczęła się dzień wcześniej, w sobotę. Ja ...

Czwartek, 8:35 am. Ruszamy. Początkowe we dwóch. Kierunek? The Hard. Tam umówiliśmy się z Kacprem. Kacper przypływa do Old Portsmouth promem z Gosport. We trzech ruszamy ulicami miasta w stronę zatoki Solent. Szczerze mówiąc liczyłem, że w porcie, z którego ...