15.02.2014

Zielony pieprz

Właśnie Go odkryłem (całe życie można coś odkrywać). W słoiczkach. W zalewie. Marianka zrobiła z nim zapiekankę ziemniaczaną. A ja postanowiłem wykorzystać do smarowidełka. Przepis prosty jak konstrukcja cepa: Namoczyłem pół szklanki orzechów nerkowca. Po 12 godzinach odsączyłem, zmieliłem,  dodałem oliwy i garść ziarenek pieprzu. Troszkę soli i pasta gotowa!

Podobno nie wiem, nie czytałem ale „człowieki” mówią, że to kaloryczna bomba. Nie wiem, na pewno mam „power” na parę godzin. Smacznego! I… jazda na rowery!

13.09.2021

Meandry rzeki Meon

Do rzeki Meon, którą ja osobiście objechałem wielokrotnie,  zabraliśmy się od środkowego odcinka. Tym razem w  odstępie siedmiodniowym, "zaliczyliśmy" odcinek dolny i wreszcie w sobotę (11.9) górny. O środkowym pisałem już natomiast o pozostałych dwóch jeszcze nie. Już śpieszę nadrobić ...

Pogoda sprzyja odważnym, no bo jak inaczej nazwać fakt, że po starcie przez pierwsze pół godziny lało, by już na wyjeździe z Havant pojawiło się słońce. Ale od początku, wycieczka, przynajmniej dla mnie zaczęła się dzień wcześniej, w sobotę. Ja ...

Czwartek, 8:35 am. Ruszamy. Początkowe we dwóch. Kierunek? The Hard. Tam umówiliśmy się z Kacprem. Kacper przypływa do Old Portsmouth promem z Gosport. We trzech ruszamy ulicami miasta w stronę zatoki Solent. Szczerze mówiąc liczyłem, że w porcie, z którego ...