19.10.2014

Osiedla w nurcie modernizmu

A było to tak: Pewnego dnia, nie pamiętam już którego, wpadłem do cukierenki na rogu Zgierskiej i Julianowskiej. Czy miałem ochotę na kolejne tego dnia espresso czy loda? Wiem! Z Kalinką wpadliśmy po ciastka! I właśnie jak już te ciastka kupiliśmy, na stoliku zobaczyłem biało – niebieski folder „Osiedla w nurcie modernizmu”. Prawie wszystkie te miejsca znałem, dlaczego nie zrobić wycieczki? I tak też się stało. Dziś w południe ruszyliśmy! Skąd? A z tego miejsca, obok którego kiedyś była gazownia zasilająca osiedle Mątwiłła – Mireckiego. A dalej dom „zębaty”, dom galeriowiec, „kocie łby”, widok od strony Srebrzyńskiej.

Przejeżdżamy przez Zdrowie i po kilku minutach jesteśmy przy domkach biskupich. To osiedle budowano w tym samym czasie. I to jedyne co je łączy. Dalej tylko różnice: inwestorzy, materiały, rodzaj domów. Jedziemy dalej. Panie, panowie przed nami osiedle ZUS z jedyną w swym rodzaju wieżą ciśnień (fot.)

20141019_132154 (1024x576)

Tak, tak.Dwa ostatnie piętra kryły kiedyś zbiornik zaopatrujący osiedle w wodę. Niedaleko stąd mamy osiedle „Lokator” Kolebka spółdzielczości. Spółdzielnia za rok skończy sto lat!

20141019_132947 (1024x576)

Bloki są o dziesięć – dwadzieścia lat młodsze. Dobrze wyglądają? Jedziemy na północ. Po raz kolejny przemierzamy ulicę, którą niedawno odkryłem. Dawne imperium Scheiblera przecina ulica Magazynowa. Część obiektów już odrestaurowano. Inne czekają na lepsze czasy.

20141019_135220 (1024x576)

Kopcińskiego, Tkacka, Zelwerowicza, Małachowskiego. W tym rejonie oglądamy dwa osiedla: Kolonia oficerska i Kolonia urzędników BGK lecz zanim tam wjechaliśmy z góry obejrzeliśmy budowę nowego torowiska Łodzi Fabrycznej.

20141019_140804 (1024x576)

Ograniczenia czasowe spowodowały, że opuściliśmy TOR na Stokach. Pewnie z tego samego powodu domki w tym rejonie słabo się sprzedawały. Było to zbyt daleko dla robotników, a komunikacja była kiepska no i kogo było wtedy stać na samochód? Pojechaliśmy za to do kolejnego Osiedla Towarzystw Osiedli Robotniczych: Ołowiana (Jacek – pozdrawiam!), Kwarcowa, Strzeleckiego. I właśnie na Ołowianej domki są niemal takie same jak na Stokach.

Pozostał nam ostatnie międzywojenne osiedle: Skarbowe na Julianowie. I tu właśnie we wspomnianej wcześniej cukierence, kawą skończyliśmy naszą wycieczkę.

13.09.2021

Meandry rzeki Meon

Do rzeki Meon, którą ja osobiście objechałem wielokrotnie,  zabraliśmy się od środkowego odcinka. Tym razem w  odstępie siedmiodniowym, "zaliczyliśmy" odcinek dolny i wreszcie w sobotę (11.9) górny. O środkowym pisałem już natomiast o pozostałych dwóch jeszcze nie. Już śpieszę nadrobić ...

Pogoda sprzyja odważnym, no bo jak inaczej nazwać fakt, że po starcie przez pierwsze pół godziny lało, by już na wyjeździe z Havant pojawiło się słońce. Ale od początku, wycieczka, przynajmniej dla mnie zaczęła się dzień wcześniej, w sobotę. Ja ...

Czwartek, 8:35 am. Ruszamy. Początkowe we dwóch. Kierunek? The Hard. Tam umówiliśmy się z Kacprem. Kacper przypływa do Old Portsmouth promem z Gosport. We trzech ruszamy ulicami miasta w stronę zatoki Solent. Szczerze mówiąc liczyłem, że w porcie, z którego ...