23.11.2014

Ryba w dybach

– A jak Pani by nazwała tą rzeźbę? – zapytał profesor Jocz stojąc na dziedzińcu Wydziału Geografii Uniwersytetu Łódzkiego przy swojej pracy – ryba w dybach- odpowiedziała zapytana na zakończenie naszej wczorajszej, siódmej już i w tym sezonie ostatniej wycieczki z cyklu „Rzeźba w plenerze miasta” Ma pani rację! – odrzekł zadowolony profesor.  Zanim dojechaliśmy na ulicę Kopcińskiego przemierzyliśmy spory fragment Bałut.20141122_145038 (1024x576)

Na szczęście do pomnika i dawnego więzienia na Radogoszczu mam trzy minuty jazdy. Ponieważ ostatnio umawialiśmy się na południe telefon Łukasza parę minut po jedenastej całkowicie mnie zaskoczył. Pod muzeum podjechałem w „studenckim kwadransie” czyli udało mi się przed końcem wykładu  Pana Andrzeja. Dalej wybór trasy należał do mnie. Ruszyliśmy więc przez Park Julianowski, Staw Wasiaka i stary Marysin III na stację Radegast, miejsce z którego Żydzi z łódzkiego getta wyruszali w ostatnią podróż. Ktoś wspomniał o pobliskim żydowskim cmentarzu więc postanowiliśmy przejechać wzdłuż jego muru.

20141122_121837 (1024x576)Zgodnie niemal stwierdziliśmy, że należy mu poświęcić jedną z najbliższych wycieczek. Dalej pojechaliśmy na cmentarz prawosławny w kompleksie cmentarzy na Dołach. Na wzniesieniu, tuż przy murze odwiedziliśmy grób Katarzyny Kobro. Tu profesor przybliżył nam jej życie, małżeństwo ze Stanisławem Strzemińskim, związki z łódzką ASP.

Ale na tym nie koniec. Niedaleko cmentarzy zaczynają się tereny Uniwersytetu Łódzkiego. Przed Wydziałem Zarządzania, BUŁ-ą, Wydziałem Prawa stoją rzeźby Pana Andrzeja. Wcześniej Łukasz umówił się, że wewnątrz biblioteki, nasza grupa obejrzy dzieła znanych rzeźbiarzy i malarzy. Na zdjęciu przedstawiam Wam pracę Kunki (reszta zdjęć na fanpage’u rowerologia).

20141122_141922(1) (1024x330)I tak nasza wycieczka powoli dobiegała końca. Jeszcze tylko trzy prace w pasażu łączącym ulicę Matejki z Kopcińskiego i wspomniana już „ryba”.

A w niedzielę, o 12.00 spotykamy się w parku Staromiejskim, pod zegarem i zwiedzamy parki Śródmieścia. Na zakończenie jedziemy do Palmiarni (wstęp dla naszej grupy za free!). W imieniu Zielonej Łodzi i swoim serdecznie zapraszam!

 

13.09.2021

Meandry rzeki Meon

Do rzeki Meon, którą ja osobiście objechałem wielokrotnie,  zabraliśmy się od środkowego odcinka. Tym razem w  odstępie siedmiodniowym, "zaliczyliśmy" odcinek dolny i wreszcie w sobotę (11.9) górny. O środkowym pisałem już natomiast o pozostałych dwóch jeszcze nie. Już śpieszę nadrobić ...

Pogoda sprzyja odważnym, no bo jak inaczej nazwać fakt, że po starcie przez pierwsze pół godziny lało, by już na wyjeździe z Havant pojawiło się słońce. Ale od początku, wycieczka, przynajmniej dla mnie zaczęła się dzień wcześniej, w sobotę. Ja ...

Czwartek, 8:35 am. Ruszamy. Początkowe we dwóch. Kierunek? The Hard. Tam umówiliśmy się z Kacprem. Kacper przypływa do Old Portsmouth promem z Gosport. We trzech ruszamy ulicami miasta w stronę zatoki Solent. Szczerze mówiąc liczyłem, że w porcie, z którego ...