Galerie

Rocznicowe obchody już za nami. Portsmouth obchodziło je uroczyście, przybyła Królowa, było kilkunastu prezydentów łącznie z tym, który klepał Elżbietę po plecach i mieni się żandarmem całego świata. Tu, na wybrzeżu, vis-a-vis plaż, na których odbywało się lądowanie w Normandii ...

Nie wiem, czy pisałem Wam, umiłowani w Rowerach, że codziennie robimy, z Kalinką (Moją Kochaną) "z buta" od sześciu do piętnastu kilometrów. To taki nasz malutki wkład w ekologię. Wiemy, że świata tym nie zbawimy, ale nawet ten malutki wkład ...

27.09.2018

Spinaker Tower

Umiłowani w Rowerach, kilka dni wolnego dobrze mi zrobi. Trzeba się solidnie zresetować, pojeździć rowerkiem, choć wczoraj, w środę, dzień spędziłem na pieszej wycieczce po mieście. Po prostu absolutnie czyste, błękitne niebo i około 20 stopni ciepła, przypomniało mi, że ...

Do Winchester zawitałem po raz trzeci. Tu bowiem według Thomasa Malory'ego, XV - wiecznego twórcy znajdował się słynny Camelot i tu właśnie rezydował legendarny król Artur. Z legendą jest związany również okrągły stół, przy którym zasiadali Artur i jego 24 ...

06.05.2018

Opactwo Titchfield

Gdybym wczoraj nie zajrzał (przez przypadek) do XII -  wiecznego kościoła w Titchfield i nie wziął niewielkiego folderu, nie dowiedziałbym się, że dosłownie tuż obok, nie więcej niż milę drogi na północ, znajduje się dawne opactwo norbertynów wybudowane w XIII ...

09.04.2018

D-Day Muzeum

Gdy prawie rok temu przyjechałem do Portsmouth muzeum D-Day było już w remoncie. Stały przed nim: Sherman, działko przeciwlotnicze i brzydki jak noc listopadowa Krokodyl - czołg z miotaczem ognia. Na razie tych obiektów nie ma, ale za to muzeum ...

08.04.2018

Zamek Southsea

Ach, te kobiety! A faceci nie są lepsi? Odwieczny spór: kto, kogo, z kim. A jak by wyglądał świat, gdyby Henryk VIII nie kochał kobiet? Gdyby nie zapragnął rozwodu z Katarzyną Aragońską (ciotką Karola V), nie wkurzyłby jednocześnie: papieża, cesarza ...

Kiedy ostatnio byłem w Londynie? Już nie pamiętam pięć, może sześć lat temu. Na rowerze? Tym razem nie. Pojechałem do mojej córki z krótką wizytą. To przecież tylko dwie godziny jazdy pociągiem czy też autobusem z Portsmouth. No właśnie. W ...

Kolumna Nelsona w Portchester, a właściwie tuż nad miasteczkiem, na wzniesieniu Portsdown Hill nie była moim dzisiejszym celem. Myślałem, że podjadę sobie po raz kolejny na wzniesienie, moją jedną z niewielu dróg, na których znak ostrzega przed 10% podjazdem (zjazdem), ...