Drugie spytacie, a gdzie pierwsze? Pierwsze miało miejsce w GOK-u w Kruklankach podczas ostatniego rajdu "Szlakiem mazurskich legend". Tym razem o naszej jeździe (Terry, Vince i ja) włoskimi szlakami bojowymi, którymi poruszała się siedemdziesiąt lat temu armia gen. Andersa, opowiadałem we wtorek, 18 listopada w Miejskiej Bibliotece Publicznej - Filia nr 2. (więcej…) ...

Kalinka, która na temat zdrowej kuchni jest jeszcze bardziej zakręcona niż ja (oboje jesteśmy wegetarianami), zadała mi ostatnio pytanie: czy wiem czym się różni kapusta kiszona od kwaszonej? Nie wiedziałem. Jako człowiek wygodny, nigdy nie zastanawiałem się nad tym. Po ...

Tak! Morderstwa na niej dokonałem dzień po tym, gdy wypaliła się w niej świeczka (a właściwie podgrzewacz), która doskonale ją wysuszyła od wewnątrz. Zapytacie pewnie, gdzie ukryłem zwłoki? No cóż, obranie gruboskórnej rośliny nie było wcale łatwe, ale mam specjalny, ...

26.10.2014

Polacy w Polce

Nie, mimo, że dzisiejszy post piszę w kategorii kuchnia rowerologii nie ja będę gotował. Będę wraz z przyjaciółmi spożywał. Nie będę też jeździł na rowerze. Wczoraj było kino. Kino duże, typowy multiplex, z dużą ilością popcorn'u i coli. Kino, w ...

A było to tak: Pewnego dnia, nie pamiętam już którego, wpadłem do cukierenki na rogu Zgierskiej i Julianowskiej. Czy miałem ochotę na kolejne tego dnia espresso czy loda? Wiem! Z Kalinką wpadliśmy po ciastka! I właśnie jak już te ciastka ...

Wczoraj, we wtorek (14.10) miałem możliwość uczestniczyć w "Uroczystym odsłonięciu tablicy poświęconej pomordowanym na Brusie". Nie, nie byłem oficjalnie zaproszony. Zaprosił mnie Piotr z Kompanii Brus. Piotra (i Ewę) poznałem gdy kiedyś wracając do miasta zobaczyłem na Konstantynowskiej namalowany na ...

Pewnie  poloniści dostaną zaraz palpitacji serca bowiem Jasień (rzeka) jest facetem a nie dziewczyną, ale tytuł jest zapożyczony i dobrze brzmi. Często Łodzianie mówią właśnie: nad Jasienią a nie nad Jasieniem i będzie to chyba regionalizm. Prawda? A Jasień był ...